środa, 30 stycznia 2013

Rozdział 1

~ Oczami głównej bohaterki ~

I znowu siedzę przy tym głupim stoliku. Tym razem jest to konkurs ',,Muzyka we mnie". Kocham muzykę, ale mam już tego dość. Uśmiech na twarzy, głupkowate prośby o podpisanie się tu i tam, rozdawanie plakietek, wskazywanie sal mnie nudzi. Ale jak muszę to muszę. Jestem już pod denerwowana, bo wszyscy czekają na jednego gościa, ale ten jak na złość nie przychodzi. Nagle usłyszałam nad sobą męski głos:
- Dzień Dobry .! Najmocniej przepraszam, zaspałem.
I wtedy coś we mnie za buzowało... To ja wstałam dziś o 4:30 żeby wszystko przygotować, a ten miał przyjść o 12:00 i jeszcze ZASPAŁ .!? Nie wytrzymałam i wydarłam się na niego:
- To się ustawia budzik .! Z twojej karty wynika, że masz 15 minut drogi od domu tutaj, więc wystarczyło wstać o 11:00 .! Jak ja dałam radę wstać o 4:30, to ty dasz radę o 11:00 .!
Chłopak stał zleksza prze straszony, zdezorientowany i urażony. Rozumiecie .? URAŻONY .! Zaczęłam mu się przypatrywać. No tak, wszystko jasne... Uroda niczym Zac Efron, drogie ciuchy, a w ręku klucze do drogiego auta. Czyli banał - rozkapryszony, zadufany w sobie 19-latek. Pomyślałam, że jeszcze powie o moim naskoku organizatorowi (czytaj: mojemu ojcu) i będę musiała tłumaczyć się godzinami.
- Przepraszam, że tak na ciebie naskoczyłam, po prostu kiepski dzień... Chodźmy, zaprowadzę cię na salę, bo wszyscy na nas czekają. Później pomyślę jak mogę ci to wynagrodzić.
Obróciłam się i kontem oka zauważyłam jeszcze cwaniacki uśmiech malujący się na jego twarzy. No tak, pewnie myślał, że ,,upolował'' kolejną swoim jakże nieziemskim urokiem. Żałosne... Zaprowadziłam go do salki dla wykonawców i poszłam nadzorować pracę kafejki, to znaczy po kawę i ciastko.

----------------------------------------------------------------

Czyli mamy już ROZDZIAŁ 1, co prawda miałam go dodać jutro, ale dodaje dziś, tylko, że nie wiem dlaczego... Myślę, a raczej jestem pewna, że nr.2 ukaże się w piątek .!!! No to tyle... Miłego dnia, czy tam nocy życzę.


2 komentarze:

  1. Hej!
    Pewnie przy takiej ilości odwiedzających/czytających nie zrobi Ci to większej różnicy, ale od razu mówię, że na pewno zostaję na dłużej! :)
    Rozdział fajny, od razu na wstępie widać, że fajnie piszesz i raczej nie robisz błędów, co personalnie jest dla mnie ważne, bo jestem jakąś maniaczką i przeszkadzają mi błędy >.<
    Może jedynym było "cośtam cośtam .!" bo się kropki nie stawia przed wykrzyknikiem i wykrzyknik powinien być od razu po słowie - bez spacji, ale ja się wcale nie czepiam :p Sorki, musiałam, taka już moja natura..
    Czytasz jakieś blogi? Jeśli tak, to jakbyś miała czas i ochotę to zapraszam do mnie, w sumie nie dawno zaczęłam:
    my-1d-story.blogspot.com
    P.S. Przepraszam za taką chamska reklamę, ale no sama rozumiesz.. ciężkie początki :)
    Pozdrawiam i lece do następnego, bo mam duzo do nadrobienia :**

    OdpowiedzUsuń
  2. O boziu, rozdział genialny. Rozwalił mnie ten chłopak na samym początku. Z pewnością będę czytać następne rozdziały, bo cos czuję, że to będzie fajne opowiadanko, :)

    OdpowiedzUsuń